Bory Tucholskie to raj dla kajakarzy – nie tylko ze względu na czystość rzek, ale także liczne tajemnice ukryte w ich dolinach. Jednym z najbardziej niezwykłych miejsc jest akwedukt w Fojutowie, gdzie Wielki Kanał Brdy przecina Czerską Strugę. To najdłuższa taka konstrukcja w Polsce, która do dziś budzi podziw – i wyobraźnię. Dalej, na rzece Brdzie, znajduje się odcinek zwany „Piekiełkiem” – dziki, kręty, pełen głazów i silnego nurtu. To miejsce uchodzi za jedno z najbardziej wymagających na całej trasie i od lat owiane jest aurą grozy.
W okolicach Mylofu znajdują się osady Konigort i Konigortek, których nazwa – „Królewskie Miejsce” – według legendy pochodzi od pruskiego władcy, Fryderyka II, który miał tu odpoczywać. A w głębi borów krąży opowieść o tajemniczym duchu – wędrowcy słyszeli ponoć pędzący powóz i niespokojne konie w ciemnej dolinie Wdy. Kajakowy spływ przez te tereny to nie tylko przygoda na łonie natury, ale też podróż przez historie pełne magii i lokalnych wierzeń.